23 marca 1902 r. częściowo spłonęła należąca do książęcej rodziny Druckich-Lubeckich istniejąca od 1790 roku Fabryka Porcelany w Ćmielowie. Okoliczności zaprószenia ognia były co najmniej niejasne, co sprawiło, że głośno mówiono o podpaleniu w celu wyłudzenia odszkodowania od towarzystwa ubezpieczeniowego. Rok wcześniej, w 1901 r. porcelanowe wyroby z Ćmielowa otrzymały prestiżową nagrodę międzynarodową w postaci Grand Prix na Wszechrosyjskiej Wystawie w Petersburgu. Charakterystycznymi produktami fabryki były wtedy krzesła ogrodowe w kształcie beczułek malowane na styl chiński oraz wielkie wazony. Jeszcze groźniejszy pożar ćmielowskiej fabryki miał miejsce w 1868 roku, gdy jej właścicielem był Kazimierz Cybulski, który w szybkim tempie odbudował zgliszcza oraz wzniósł nowy gmach w postaci murowanego piętrowego budynku, mieszczącego pod jednym dachem większość procesu produkcyjnego.

poprzednie następne
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki czytaj więcej